Za oknem zimno, ja dla odmiany chory, a po głowie chodzi myśl "porobił bym zdjęcia".
Tak więc szybko zaaranżowałem domowe studio i zabrałem się za fotografie produktową. Dawno już nie robiłem żadnych zdjęć w tym stylu więc wartało by odkurzyć trochę umiejętności. Poza tym robienie zdjęcia Praktice nakręciło mnie, żeby trochę poeksperymentować z tego typu fotografią.
Kilka prób z ustawieniem lamp, kadrami i po godzinie zabawy stwierdziłem, że efekty są zadowalające. Zadowalające na tyle, że postanowiłem tymi zdjęciami zadebiutować na strobox.com.
Strobx tak swoją drogą to bardzo ciekawa i wartościowa inicjatywa. Jest to skarbnica wiedzy praktycznej dla każdego kto chciałby się parać robieniem zdjęć z wykorzystaniem lamp błyskowych w sposób trochę bardziej ambitny niż z lampą zapiętą w hotstopkę ;)
O Sebastian, no jak się tak nudzisz, to Ci mogę wypożyczyć walizkę moich kolczyków :P
OdpowiedzUsuńPowalczysz z refleksami :)
Przy kupowaniu kamieni stwierdziłam nie raz, że trudno oddać realną barwę.....
D.
Jestem na tak, dla kreatywnego poszukiwania tematu.
OdpowiedzUsuń:D nadal naciskam: jak tam problemy społeczne :P
zdrowiej i na miasto, fotki pstrykać
M.D - małe wredne ;)