Jakiś czas temu miałem okazje wykonać sesje brzuszkową Agnieszce i Grześkowi.
Oboje byli niesamowici. Pełni pomysłów i ochoty do robienia zdjęć. Sesja odbyła się u nich w mieszkaniu w studio zaaranżowanym z koca sznurka i kilku innych drobiazgów.
Po zakończonej sesji śmialiśmy się, że gdybyśmy chcieli zrealizować wszystkie pomysły jakie nam przyszły do głowy to z ich mieszkania nie wyszlibyśmy chyba przez tydzień ;)
No ale dość gadania pora na zdjęcia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz