Spacerując dzisiaj po centrum Warszawy moją uwagę przykuły dwie choinki jedna niewinna pomiędzy Złotymi Tarasami a PKiN (zwykła iluminacja świąteczna), ale druga .. bez przesady mogę powiedzieć, że chyba największa w Warszawie a choinką tą jest ni mniej ni więcej a sam PKiN ;)
Jeszcze bonusik z budowy sceny sylwestrowej:
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń